Dzisiaj (wpis powstał przed publikacją), 02.01.2017 r., wbrew
wszelkim właściwym terminom produkcji rozsad, podobnie jak w przypadku koleusów,
eksperymentalnie wysiewam kilka nasion rabarbaru, odmiany ‘Victoria’. Dla zabawy,
dla nauczki, dla zdobycia doświadczenia. Zobaczymy, czy tak wczesne wysiewy
dadzą sensowny plon w przyszłości. Co do samego rabarbaru, uchodzi on za
roślinę owocową, ale tak naprawdę jest warzywem. Warzywem wieloletnim, które w
tym samym miejscu może rosnąć wiele długich lat. Jako roślina jest żarłoczny,
więc powinno zapewnić mu się dobre stanowisko, nawodnienie i żyzną glebę.
Rozmnaża się go przez podział karp wczesną wiosną lub wysiew nasion.
Rabarbar ma wiele cennych
składników odżywczych, ale ze względu na kwas szczawiowy nie jest zalecany do
częstego spożycia, a nawet odradza się go, np. chorym na nerki itp. Gdzieś
czytałam, że bezpiecznie jest pić kompot z rabarbaru maksymalnie 3 razy w tygodniu.
Co i tak wydaje mi się bardzo często. Rabarbar używa się najczęściej do
produkcji kompotów, deserów, ciast a także przetworów typu konfitury/dżemy.
Można go zrywać przez cały sezon wegetacyjny, ale nie poleca się tego i
najczęściej zrywa się od wiosny do połowy lata, gdyż wtedy jest delikatniejszy
i ma mniej szkodliwego kwasu.
Nasiona, które kupiłam to:
Rabarbar - nasiona
Rabarbar - nasiona z bliska
Rabarbar ‘Victoria’
Firma: Przedsiębiorstwo Nasienne
Toraf sp. j.
Termin ważności: 08.2019
Pojemność: 0,5 g
Opis:
Roślina wieloletnia do uprawy
polowej i do pędzenia. Odmiana średnio wczesna, plenna, odporna na wybijanie w
pędy kwiatostanowe. Ogonki liściowe średnio długie, mięsiste, o
czerwono-zielonym kolorze i delikatnym, jasnoróżowym miąższu bogatym w witaminy
C, A i substancje mineralne. Ogonki liściowe wykorzystuje się do przyrządzania
deserów, ciast i kompotów. Siew wczesną wiosną III-IV na rozsadniku. Zbiór w
roku następnym IV-V.
Nasiona rabarbaru są duże, o
takim dziwnym kształcie. W paczuszce jest ich równe 30 (policzyłam). Tak
naprawdę ich dzisiaj nie wysieję, ale właściwie namoczę do podkiełkowania.
Potraktujmy więc to jako pierwszy etap do wysiania :) 10 sztuk nasion wrzucam
do kubeczka po śmietanie i zalewam letnią wodą. I tak będą w tej wodzie pływać,
aż pokażą się kiełki. Nie jest to mój „pierwszy raz” z wysiewem rabarbaru, więc
wiem, że powinno to dość szybko nastąpić.
Rabarbar i szparagi - namaczanie nasion przed wysiewem
Każdego dnia rano, sprawdzam stan nasion. Dzisiaj (06.01.2017 r.), w piątym dniu moczenia, zobaczyłam pierwsze 2 kiełki u nasion rabarbaru. Zostawiam je w wodzie do jutra, jutro też je wysieję.
Rabarbar - podkiełkowane nasiona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz